Nowy Rok – nowy początek

Początkujący to ci najszczęśliwsi!

Wyobraź sobie roześmiane od ucha do ucha dziecko. Dlaczego tak bardzo lubimy widok śmiejącego się dziecka? Bo najzwyczajniej na świecie mu zazdrościmy. Dlaczego mówimy „śmiał się jak dziecko”? Bo ten naturalny odruch nie przystoi dorosłym – odpowie część z Was. Guzik prawda! Z czasem zatracamy umiejętność wybuchu szczerym śmiechem z byle powodu. A to dlatego, że za bardzo staramy się kontrolować nasze reakcje, lub nie chcemy dostrzegać, jak wiele otaczających nas zjawisk i ludzi może wywołać na naszej twarzy uśmiech. Chiński filozof Lao-Tzu nazywany był „stary mędrzec-dziecko”. Wielu filozofów i myślicieli podkreśla, że szczęśliwy to ten, który jest początkujący, który dopiero poznaje świat. Zdobycie wiedzy odbiera nam możliwość bycia szczęśliwym. Więc może trzeba zacząć wszystko od początku?

Uczenie się nowych rzeczy daje szczęście

Kluczem do szczęścia jest niewiedza. Ale co to tak naprawdę oznacza? Nie mamy z dnia na dzień wyrzucić z domu wszystkich książek, przestać się rozwijać, chodzić na studia, czy zwyczajnie zdobywać wiedzę. Chodzi o to, aby jak najczęściej spotykać się w życiu z czymś, co jest nam nieznane, z czymś, czego nie wiemy, a co może nas wprowadzić w zachwyt i zdumienie. Abyśmy choć trochę potrafili przeżyć to, co przeżywa trzylatek, kiedy po raz pierwszy widzi mydlane bańki i próbuje złapać je w ręce.

Najczęściej popełnianym błędem jest uparte tkwienie w przeszłości i rozpamiętywanie jej lub ciągłe budowanie przyszłych planów, których i tak nigdy nie realizujemy. Teraźniejszość. Tu i teraz. Uważne przyglądanie się jej, dostrzeganie tego, co na zachwyca i jest da nas ważne. To takie proste, a wciąż tak trudne.

Znudzenie, brak pasji i sensu nie wynika ze złej rzeczywistości, ale ze złej perspektywy. To my źle postrzegamy nasze życie i otoczenie. Wystarczy uzbroić się w chęć i uwagę, która pozwoli dostrzec to, co niegdyś nas cieszyło i zachwycało. Bardzo często nasze nieszczęście wynika z niemożności osiągnięcia wyznaczanych celów. A gdyby tak zacząć czerpiąc przyjemność z dążenia do tego celu? Może spróbować bawić się podczas drogi, która ma nas do tego celu prowadzić?

Wyzwania na nowy rok które sprawią że będziesz mieć szczęśliwe życie

A więc zadanie domowe dla pragnących szczęścia: postanów sobie, że każdego tygodnia zrobisz coś po raz pierwszy w życiu. To może być nowa potrawa, dyscyplina sportowa, rozmowa z niewidzianą od czasów szkoły koleżanką. A zadanie na co dzień? – Uważne przyglądanie się światu, otwartość na zachwyt i spontaniczną naturalność. Bo bycie wiecznym dzieckiem, nie musi oznaczać nieodpowiedzialności. Spojrzenie na świat oczami tego, kto dopiero zaczyna swoją drogę to wyjątkowa odpowiedzialność. Odpowiedzialność za swoje szczęśliwe życie.